Spotkałam się z przekonaniem, że dziecko po szczepieniu ma być przez dwa tygodnie poddane kwarantannie… Kopara mi opadła. Dlatego powstał ten wpis.
Kwarantanna?
Z medycznego punktu widzenia nie ma absolutnie żadnego uzasadnienia trzymanie dziecka w odosobnieniu po szczepieniu. Dlaczego? Bo dziecko nie zaraża wirusami i bakteriami ze szczepionki, którą otrzymało.
Po pierwsze – szczepionki inaktywowane czyli zabite. Ten rodzaj szczepionek do których zaliczamy wszystkie szczepionki podawane w pierwszym roku życia z wyjątkiem BCG – szczepienie w pierwszej dobie życia oraz zalecanych rotawirusów. Zabite są: szczepionki przeciw pneumokokom, meningokokom, H. influenzae, poliomyelitis, wzw typu B, błonica-tężec-krztusiec, 5w1 i 6w1.
Szczepionka podawana w 6 roku życia również jest szczepionką inaktywowaną. Więc nawet gdyby jej składniki wyskoczyły z zaszczepionego dziecka na inne dziecko to nic by się nie stało, bo to co jest zabite nie jest w stanie nikomu zaszkodzić.
A to co żywe?
Druga sprawa – wspomniane szczepionki „żywe”, czyli podawana w pierwszej dobie szczepionka przeciw gruźlicy, następnie zalecana szczepionka przeciw rotawirusom i szczepionki w drugim roku życia: przeciw ospie wietrznej i MMR (odra-świnka-różyczka). Zakładam, że dziecko zaraz po urodzeniu i w pierwszych tygodniach życia nie udaje się do żłobka, ale patrząc pod kątem zarażania – tak jak wspomniałam we wpisach „kto tu kogo zaraża cz.1” i „kto tu kogo zaraża cz.2” omówię wszystkie żywe szczepionki:
BCG – Dziecko zaszczepione nie stanowi zagrożenia dla osób z otoczenia.
MMR – Powstał mit o konieczności izolacji dziecka, albo konieczności odwlekania szczepienia. Skąd to się wzięło? W przypadku szczepionki odra-świnka-różyczka dochodzi do wydalania wirusów różyczki do gardła (około 7-28 dni po szczepieniu). Szczytowa ilość wydalania ma miejsce około 11. dnia. I interpretacja niektórych osób jest taka, że skoro wirus się wydala to wskakuje na innych ludzi i wywołuje u nich chorobę. Ale nadal jest to wirus pozbawiony zjadliwości – ten ze szczepionki. Co więcej – BRAK jest jakichkolwiek dowodów świadczących o przeniesieniu tych wydalonych wirusów na osoby podatne na zachorowanie znajdujące się w otoczeniu osoby szczepionej. Nawet jeśli w reakcji na szczepienie wystąpi u dziecka wysypka, czy gorączka, czy powiększenie węzłów chłonnych to dziecko nie stanowi zagrożenia dla kolegów czy koleżanek ze żłobka. Nie stanowi też zagrożenia dla swojego rodzeństwa. Nie stanowi też zagrożenia dla swojej ciężarnej mamy.
ROTAWIRUSY – Po szczepieniu dochodzi do wydalania wirusa szczepionkowego w kale (największe 7 dni po pierwszym szczepieniu, po drugiej dawce rzadziej – jedynie w 17% przypadków stwierdzono w kale żywego wirusa szczepionkowego). Znane są pojedyncze przypadki przeniesienia wirusa szczepionkowego na osoby mające kontakt z zaszczepionym dzieckiem, ale nie obserwowano u nich objawów klinicznych!
Mimo to zaleca się zachowanie ostrożności w przypadku szczepienia dzieci, które mają kontakt z osobami z niedoborem odporności (chorzy onkologicznie, osoby leczone immunosupresyjnie). Po prostu obowiązują typowe zasady higieny (mycie rąk po zmianie pieluszki, przed jedzeniem itd).
OSPA WIETRZNA – Pomiędzy 5. a 26. dniem od szczepienia może się pojawić wysypka podobna do ospy w okolicy podania szczepionki – rzadziej uogólniona, o bardzo niewielkim nasileniu (kilka wykwitów). Jest to objaw niepożądany po podaniu szczepionki. Znane są pojedyncze przypadki na milion podanych dawek, kiedy po wystąpieniu takiej ospopodobnej wysypki doszło do przeniesienia wirusa na osobę z otoczenia. W dużym badaniu przeprowadzonym w USA po podaniu 55 mln szczepionek, doszło do zakażenia w 5 przypadkach (potwierdzonych PCR). Każdy przebieg infekcji był łagodny. W jednym przypadku infekcja dotyczyła kobiety w ciąży – nie doszło do żadnych powikłań u płodu (badania prenatalne nie wykazały jego zakażenia). Szanse na zakażenie wirusem szczepionkowym są więc czysto teoretyczne. Z kolei szanse na zakażenie wirusem dzikim są zdecydowanie większe, a konsekwencje zawsze gorsze.
Podsumowanie
W przypadku szczepionki odra-świnka-różyczka nigdy nawet nie opisano zarażenia otoczenia wirusem szczepionkowym. Podobnie w przypadku BCG (szczepionki przeciw gruźlicy).
Nie zaleca się by osoby z obniżoną odpornością (np w trakcie leczenia p/nowotworowego) zmieniały pieluszkę dzieciom po szczepieniu przeciw rotawirusom i nie myły po tej czynności rąk. Ale nie musisz izolować tych dzieci od otoczenia.
Nie zaleca się izolacji dziecka po szczepieniu przeciw ospie wietrznej od otoczenia, bo szanse, że zarazi kogokolwiek są żadne. Jeśli nie zaszczepisz go wcale to szanse są ogromne na to, że będzie miało kontakt z wirusem dzikim i wtedy będzie zarażać, a przecież również nie trzymasz dziecka nieszczepionego w izolacji.
Dzieci zaszczepione mogą normalnie chodzić do żłobka/przedszkola/szkoły
Nie musisz poddawać ich żadnej kwarantannie. Pamiętaj jedynie o tym, że jeśli dziecko zareaguje na szczepienie gorączką – to powinno odpoczywać w domu, bo chodzić po szkole z gorączką, nie jest przyjemnie. Nie oznacza ona, że to dziecko zaraża.
Zachęcam Was do zakupu ebooka szczepionkowego „309 pytań o szczepienia” gdzie znajdziecie odpowiedzi na całe mnóstwo pytań!
Źródła:
- Prevention of rotavirus disease: updated guidelines for use of rotavirus vaccine. Committee on Infectious Diseases. Pediatrics 2009, 123, 1412-1420.
- Ewa Augustynowicz-Kopeć, Zofia Zwolska; Epidemiologia gruźlicy u dzieci i niektóre problemy diagnostyki mikrobiologicznej
- Prevention of Varicella: Recommendations of the Advisory Committee on Immunization Practices (ACIP). MMWR, 1996; 45 (RR-11): 1–25
- CHPL Priorix
- CHPL Rotateq
- CHPL Rotarx
- CHPL MMRVaxPro
- CHPL Varilrix
- CHPL BCG
- Marin M., Güris D., Chaves S.S. wsp.: Advisory Committee on Immunization Practices, Centers for Disease Control and Prevention (CDC). Prevention of varicella: recommendations of the Advisory Committee on Immunization Practices (ACIP). MMWR Recomm. Rep., 2007; 56 (RR-4): 1.
A co z odpornością po jakimkolwiek szczepieniu , nie jest obniżona ? Czy kwarantanna raczej w te stronę niż po to by dziecko nie zarażalo jest uzasadniona ?
Nie ma takiej konieczności. Odporność nie jest obniżona.
Jestem w temacie na gorąco bo w poniedziałek 24 września szczepilam synka mmr. Nasz pediatra zalecił kwarantanne od żłobka około 5-7 dni ale nie dlatego że synek będzie zarazal, ale dlatego że gdyby się chociażby przeziebil w żłobku to nie będziemy wiedzieli czy jest to poszczepienna gorączka, wysypka itp czy może pozlobkowa. Nie wiem czy z medycznego punktu widzenia to prawda, ale wydalo mi sie to po ludzku logiczne i skoro lekarz, któremu ufam tam powiedzi to zostawiłam synka w domu 😉
Dziękuję za każdy jeden artykuł. Fajnie że w Internecie można znaleźć mądre blogi medyczne, a nie same antyszczepionkowe 🙂 Pozdrawiam
Pod tym kątem to oczywiście obserwacja dziecka powinna być. Jeśli dziecko często choruje i w przebiegu infekcji gorączkuje to może być trudno to odróżnić. Pozdrawiam również :*
zastanawia mnie czy prawdą jest to, że po szczepieniu dziecko jest „chwilowo” mniej odporne i może szybciej złapać jakąś chorobę?
Ni jest to prawda. Układ immunologiczny jest mobilizowany do działania i to w niewielkim stopniu. Bardzo mało jest antygenów w szczepionce, zwykły katar czy zapalenie gardła to zdecydowanie większa praca dla organizmu.
Proszę mi powiedzieć dlaczego skoro producent szczepionki mmr zakłada, że istnieje ryzyko zarażania Panj pisze co innego. W chpl szczepionki mmr jest napisane, że istnieje niskie ryzyko zarażania, ale jednka istnieje
czy pani przeczytała aktualne CHPL dla obu dostepnych w Polsce szczepionek? szczepionka odra-świnka-rózyczka jest dostepna w Polsce od lat 90, obecne na rynku w dniu dzisiejszym preparaty w obrocie są od 18 i 12 lat. Na świecie – jeszcze dłużej. W tym czasie nie doszło do przeniesienia wirusa szczepionkowego z wywołaniem choroby u osoby z otoczenia. To jest własnie napisane w CHPL. Ale nawet gdyby – jak pani pisze, czysto teoretycznie, doszło do przeniesienia wirusa to nic z tego nie wyniknie bo jest on nadal pozbawiony zjadliwości i nie wywołuje objawow choroby ani u osoby zaszczepionej ani tym bardziej u osob z otoczenia.
Witam, a co z odpornością szczepionego dziecka? czy np po szczepienia na MMR dziecko może iść do żłobka? co jeśli złapie tam przeziębienie lub grypę? czy jest to dla niego groźne skoro do szczepienia dziecko musi być zdrowe? czy lepiej dla dziecka zostawić je w domu?
widzę, że pytania powtarzają się i myślę, że dobrym pomysłem będzie osobny wpis na ten temat 🙂
Też jestem ciekawa, ponieważ właśnie w takiej sytuacji się znajduje teraz mój synek. W zeszłym tygodniu Mmr, a teraz infekcja oskrzeli. Dopiero tydzień w żłobku…
A jeśli dziecko jest szczepione 6 w 1 w okresie zachorowalności to warto pobyć z nim w domu parę dni żeby go ktoś nie zaraził np grypa ? Czy wogole po szczepieniu warto pobyć w domu w takim okresie ? I czy jeśli jednak dziecko po szczepieniu zaraziło by się wirusem grupy to jest to bardzo groźne ?
Nie ma konieczności izolowania dziecka po szczepieniu.
Pani Doktor, ale czy dla zaszczepionego dziecka bezpieczne jest pójście od razu do przedszkola. Układ odpornościowy walczy z wirusem ze szczepienia i może nie mieć siły na obronę przed inną infekcją. Proszę o komentarz. Dziękuję z góry.
Układ immunologiczny dzicka potrafi sobie poradzić i reagować na tysiące antygenow jednocześnie. Dziecko po szczepieniu jeśli nie goraczkuje i czuje się dobrze może chodzić do przedszkola.
Witam, a czy jakiekolwiej ograniczenia dietetyczne po szczepieniach (jak np. niepodawanie surowych warzyw) mają sens? – spotkałam się z takim mitem, aczkolwiek od lekarza nigdy czegoś takiego nie słyszałam 😉
Żadne ograniczenia dietetyczne nie mają sensu. Mozna jesc normalnie. Pozdrawiam
zdecydowanie warto szczepić dzieci na Pneumokoki, tylko nie oszczędzajcie na milusińskich i wybierzcie dobra odpłatna szczepionkę np: Prevenar.
RzecYwiscie po 1 dawcę podanej córce na rotawirusa – z mojej winy (po zmianie pieluszki naslinilam palec aby otworzyć woreczek na brudnego pampersa) dostałam jednodniowego rotawirusa.
O izolacji to słyszałam ale bardziej żeby dziecko szczepione nie zachorowało, że po szczepionce ok tyg. ma obniżoną odporność
szczepionki nie obniżają odporności – wręcz przeciwnie – ich podanie stymuluje układ immunologiczny.
Witam:)
Nurtuje mnie jedna rzecz. Mój syn miał problem z przyjeciem drugiej dawki Rotarix – zachłystywał sie kilkakrotnie, ale połknął wszystko i potem po 20 minutach od szczepienia ulał dość znacznie. Czy ta dawka się przyjęła czy poszła na zmarnowanie i synek nie będzie miał pełnej ochrony? Czy można raz jeszcze podać druga dawkę w razie wątpliwości?
Z uśmiechem,
Iwona
Uznajemy ze się przyjęła i nie ma potrzeby powtarzania. Kontakt ze sluzowkami był ??
Bardzo Pani dziękuję za tego niesamowitego bloga! Za wspaniałą komunikację z ludźmi, za niezbywanie nas – laików za nasze pytania, za życzliwość i anielska cierpliwosc w tłumaczeniu nam zawiłości medycyny! Jestem pod ogromnym wrażeniem i jeszcze raz dziękuję. Pozwoli Pani, że zwrócę się jeszcze z pytaniem odnośnie kwarantanny. Mam taka wątpliwość: rozumiem , że szczepionka nie obniża odporności, ale co w sytuacji, gdy zaszczepione mmr dziecko pójdzie następnego dnia do przedszkola, a tam ” zlapie” różyczke… przecież jeszcze nie ma wykształconej odpowiedzi immunologicznej. Zachoruje? …
Odpowiedź immu no logiczne na szczepienie pojawia się właściwie w parę godzin po szczepieniu, ale do pełnej odporności potrzeba oczywiście czasu. Niemniej gdyby doszło do kontaktu z dzikim wirusem, to sam wirus również potrzebuje czasu ma swój okres wylęgania objawy nie pojawiają się od razu. Z dużym prawdopodobieństwem wirus szczepionkowych wyprzedzi tego wirusa dzikiego i dziecko nie zachoruje
Dzień dobry. Mam jedno pytanie. Córka urodziła się w sierpniu 2015 roku, jakiś czas temu widziałam w przychodni wywieszkę, że odbywają się szczepienia dla rocznika 2015. Córka była szczepiona szczepionką skojarzoną 6w1 i w kalendarzu szczepień jest podane, że następne szczepienie ma się odbyć w 6 roku życia. Dlaczego w przychodni jest podany rocznik 2015 skoro córka skończyła dopiero 5 lat i czy mogę ją zaszczepić w przyszłym roku?
szósty rok życia zaczyna się po 5 urodzinach 🙂
Oczywiscie ze mozna zaraz dziecko prowadzić do przedszkola dlaczego nie. Ja moje po szczepieniach tez prowadzę.Zresztą moje dzieci jak szczepię szczepionkami pełnokomórkowymi od samego poczatku zawsze dobrze reagowały nigdy nie miałam z nimi problemu.
Przyłączam się do pytania Ewy. Czy dziecko, które zostało zaszczepione powinno zostać w domu, bo w żłobku czy przedszkolu jest narażone na infekcje a do szczepienia powinno być zdrowe. Skąd bede wiedzieć czy dziecko ma gorączkę po szczepionce czy może zarazilo się czymś w żłobku?
Gorączka po szczepionce jest krótkotrwała, bez innych objawów (tutaj ewentualnie wysypka – dosć charakterystyczna). DZiecko które chodzi do żłobka czy przedszkola zawsze jest narażona na jakieś infekcje, fakt szczepienia tego nie zmieni, ale jeśli obawia się pani nałożenia gorączki po szczepieniu (między 5-12 dniem od szczepienia) z ewentualną infekcją to oczywiście może zostać w domu.
Ludzie zapominają, że w latach 80-90 tych szczepienia często odbywały się w przedszkolu i szkole.
Przychodził lekarz z pielęgniarką i najpierw było badanie- czy pacjent zdrowy- a potem szczepienie.
I kwarantanny nigdy nie było.
Pytanie. Mam pierwszą córkę i nie wiem czy po szczepieniu na mmr jak ma katar i trochę kaszle raz po raz i nie ma gorączki to czy może iść do żłobka. Szczepienie było we wtorek.
zależy od tego co jest w badaniu lekarskim Kaszel moze być też objawem np zapalenia płuc. Jeśli wynika ze ściekania wydzieliny po tylnej ścianie gardła to nie świadczy o ciężkiej chorobie dziecka. Pytanie czy z takim katarem bedzie sie czuło komfortowo w żłobku i czy nie zarazi nim innych dzieci.
Witam
W tym roku mój 6-latek idzie do zerówki i będzie to jego pierwszy rok w przedszkolu, w domu jest jeszcze jego 3-miesięczny brat który miał zostać zaszczepiony na rotawirus ale niestety z powodu sluzowatej kupki szczepienie się nie odbyło, starszy syn mając ponad rok przeszedł rotawirusa więc pada pytanie czy duża jest możliwość że starszy syn może przynieść że przedszkola rotawirusa ? Chciałam jeszcze zapytać czy szczepiac starszego syna na meningokoki, ochroni to młodszego syna ? Przeczytałam ostatnio pani artykul na temat chłopca który zachorował na meningokoki i nie daje mi to teraz spokoju. Bardzo proszę o poradę.
Dzień dobry, a czy dziecko po szczepieniu przeciw ospie może iść do przedszkola jeśli tam panuje akurat ten wirus? Kiedy łapie na tyle odporności aby mogło przebywać z dziećmi które mogą potencjalnie zarażać tym wirusem?
po jednej dawce odporność nie wynosi jeszcze 100% przed ciężkim przebiegiem, ale jakaś ochrona już jest
A czy dziecko może isx do żłobka jeśli wczoraj miało szczepienie 6w1 ostatnie na 1.5 roczku, a w poniedziałek była dziewczynka z ospa? Czy istnieje ryzyko że synek załapie i przyjedzie ciężko że względu na odbyte wczoraj szczepienia?
jeśli się zaraził to się zaraził. nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. ewentualna ospa nie wpłynie na skuteczność szczepienia. Samo szczepienie negatywnie na infekcję również nie wpłynie
Witam mam pytanie, szczepilam syna 6 miesięcy szczepionka 6w1. Popołudniu tego samego dnia córka wróciła z przedszkola z gorączka okazało się że to angina ropna, czy jest możliwe że syn się zaraził i co jeśli zachoruje?
Niemowlaki raczej nie chorują na anginę paciorkowcową, poza tym jeżeli córka dostanie antybiotyk to zwykle po 24 h przestaje zarażać.
Dziękuję 🙂
Jestem pielęgniarką, z radością czytam, to co Pani pisze. Miło jest przeczytać to, co powtarzam na co dzień pacjentom, co usiłuję przekazać koleżankom pielegniarkom… Fajnie jest się przekonać, że istnieją blogi, które mogę z czystym sumieniem polecić🙂
Dzień dobry. Pisze Pani, że dziecko nie zaraża. Mnie bardziej interesuje, czy samo, dzień po szczepionce nie jest bardziej narażone na wszelkie infekcje- osłabione? Synek chodzi do żłobka. Lubi tam chodzić. Czy zaprowadzenie go tam dzień po szczepieniu nie stwarza dla niego ryzyka?
po szczepieniu dziecko nie jest osłabione. Jego odporność raczej jest mobilizowana niż hamowana.
Dzień dobry!
W artykule nie widzę informacji na temat szczepionki donosowej (grypa) czy też mogę zaszczepić dziecko rano i posłać je do przedszkola (oczywiście informując opiekunki, że w razie gorączki odbieram go od razu) ?
Witam . A co z wychodzeniem na słońce po szczepieniu mmr?
Pozdrawiam
Witam. Moje 13mies.dziecko z zespołem Downa (a więc również z niejako z zasady z osłabiona odpornoscia-co widzimy po tym jak od prawie 2mies jest w żłobku,była już cztery razy chora,w tym na pseudo Krupp) ma w Niemczech obowiązek szczepienia przeciwko odrze(właściwie w momencie kiedy dołączyła do żłobka, czyli w 1r.z.) ,ale ciągle była chora.
Czy po przyjęciu szczepionki i posłaniu dziecka do żłobka nie naraze dziecka na to że się kompletnie „rozłoży”? A jest to bardzo prawdopodobne..
jeśli dziecko chodzi do żłobka to nieustannie narażone jest na infekcje. Nie ma tu dodatkowego ryzyka po szczepieniu. Bo nie osłabia ono odporności. Ale nie uchroni przed innymi infekcjami.
Witam
Zdecydowałam się puścić 15 miesięcznego synka do żłobka i chce go zaszczepić szczepionka przeciw meningokokom i ospie. Czy można go oddać do żłobka już po pierwszej dawce szczepionek ? Czy lepiej poczekać i zaczepić wszystkimi dawkami ?
Przypuszczam że po 1 dawce nie będzie miał pełnej odporności przeciw tym chorobom?
Szczepionki zapewniają już pewien stopień ochrony po pierwszej dawce, choć pełna ochrona rozwija się po podaniu wszystkich dawek zgodnie z zalecanym schematem. Jeśli jest wybór to najlepiej poczekać na podanie wszystkich dawek szczepionek, jeśli nie ma takiej opcji to zawsze lepsza jedna dawka niż żadna.