inne

Krótkowzroczność u dzieci

W październiku obchodziliśmy światowy dzień wzroku. Zastanawialiście się kiedyś nad ewentualnym problemem wady wzroku u Waszych dzieci? Może to dobry moment aby zwiększyć swoją świadomość w tym temacie?

Krótkowzroczność – co to takiego?

  • Najczęściej diagnozowana wada wzroku u dzieci w Polsce.
  • Krótkowzroczność to inaczej miopia. Pojawia się zwykle w dzieciństwie i może mieć podłoże genetyczne.
  • Do 2050 roku około 50% światowej populacji będzie dotknięte krótkowzrocznością1.
  • Miopia (krótkowzroczność) objawia się niewyraźnym widzeniem obiektów znajdujących się w oddali, przy jednoczesnym dobrym widzeniu z bliska.
  • Krótkowzroczność to wada która postępuje wraz ze wzrostem dziecka (stabilizuje się po zakończeniu wzrastania gałki ocznej).

Pandemia Covid-19 i epidemia krótkowzroczności?

Już prawie od 3 lat żyjemy z wirusem SARS CoV-2. Początki były trudne i bardziej przerażające. Teraz już trochę wiemy na temat wirusa i samej choroby jaką jest Covid-19. Mamy też profilaktykę pod postacią szczepień i dzięki łagodniejszym zachorowaniom cały system ochrony zdrowia może trochę odetchnąć.
Teraz musimy nadrobić to, co zaniedbaliśmy w okresie pandemii.
W ostatnich latach notujemy stały wzrost liczby małych pacjentów ze zdiagnozowaną krótkowzrocznością na całym świecie. Również w Polsce.
Pandemia to tempo wzrostu jeszcze przyspieszyła. Zaraz się dowiecie dlaczego.
Na ten moment mówi się o epidemii krótkowzroczności.

Skąd to się bierze?

Pandemia w pewien sposób zwiększyła problem krótkowzroczności, ale jak wiecie bez pandemii również wiele osób się z tą wadą wzroku borykało.
Jakie czynniki wpływają zatem na wystąpienie wady?

Długość gałki ocznej

Jak wspomniałam osoby z krótkowzrocznością mają problem z wyraźnym widzeniem przedmiotów znajdujących się w dali, natomiast dobrze widzą obiekty znajdujące się blisko. Gałka oczna takich osób najczęściej jest zbyt długa.
Z tego powodu równoległe promienie świetlne wpadające do gałki ocznej ogniskują się przed siatkówką (a powinny na siatkówce). W efekcie przedmioty znajdujące się w oddali stają się zamglone/niewyraźne.

Problem genów

Jeśli jeden lub oboje rodziców są krótkowidzami, to prawdopodobieństwo wystąpienia tej wady u potomstwa jest znacznie większe. Znanych jest ponad 50 genów, które mogą odpowiadać za wystąpienie wady.

Brak aktywności na zewnątrz

Tutaj jest odpowiedź na pytanie co z krótkowzrocznością ma wspólnego pandemia. Regularna aktywność fizyczna na świeżym powietrzu ma znaczenie nie tylko dla poprawy odporności twojego dziecka, ale też pomaga zmniejszyć ryzyko wystąpienia wady wzroku lub spowolnić jej progresję.
Naturalne światło i patrzenie w dal spowalniają wzrost gałki ocznej a tym samym hamują rozwój krótkowzroczności. Oczywiście jednocześnie oko powinno być zabezpieczone przed promieniowaniem UV.

Za blisko

Zbyt długa praca w bliży, czyli na przykład długie korzystanie z urządzeń cyfrowych, długie czytanie, nauka z książek to wszystko sprzyja rozwojowi krótkowzroczności.

Objawy?

Musicie pamiętać, że dziecko w przeciwieństwie do osoby dorosłej zarówno z jednostronnym, jak również z obustronnym upośledzeniem widzenia, może dobrze funkcjonować oraz nie sygnalizować zaburzeń widzenia.
Nieprawidłowości narządu wzroku u dzieci często mogą pozostawać przez długi czas bezobjawowe.

Jak rozpoznać, że dziecko może mieć problem z krótkowzrocznością?

  • Mruży oczy patrząc w dal (na telewizor, na drogowskazy czy plakaty zawieszone w witrynach).
  • W domu siada coraz bliżej telewizora, a w szkole coraz bliżej tablicy.
  • Narzeka na bóle głowy.
  • Pociera oczy.
  • Ma problemy z koncentracją.
  • U młodszych dzieci objawem alarmowym może być strach czy dystans do osób znajomych czy członka rodziny aż do momentu gdy ta osoba znajdzie się blisko dziecka (czyli w momencie kiedy zobaczy wyraźnie to strach znika, pojawia się uśmiech i zainteresowanie).

Co zrobić jeśli pojawią się objawy?

Przede wszystkim udać się okulisty lub optometrysty, a najlepiej do obu specjalistów. Skierowanie do okulisty otrzymasz od lekarza rodzinnego lub pediatry dziecka.
Poza tym, że trzeba się udać do lekarza w momencie gdy pojawią się niepokojące objawy to warto również kontrolnie udawać się przynajmniej raz w roku na badanie wzroku, żeby wykryć ewentualną wadę wzroku jak najszybciej.

Kiedy udać się do okulisty?

Dobrze by było wyłapać ewentualne nieprawidłowości jak najszybciej. Ale kiedy jest to najszybciej?
W przypadku wcześniaków narząd wzroku może być badany jeszcze na oddziale noworodkowym pod kątem retinopatii wcześniaczej. Takie badania są później przeprowadzane do 3. roku życia. Ale dzieci urodzone o czasie również nie zostają pominięte w ocenie narządu wzroku.

Pewnie nawet nie wiecie, że Wasze dziecko powinno mieć regularnie badany narządu wzroku w ramach wizyt w gabinecie lekarza podstawowej opieki zdrowotnej.
A może zwróciliście na to uwagę?
W okresie niemowlęcym w trakcie pierwszej wizyty szczepiennej (6-9 tydzień życia) lekarz ocenia symetrię powiek, gałek ocznych, ocenia obecność ewentualnego łzawienia oczu, zdolność fiksacji wzroku czy reakcję na światło. Na kolejnych wizytach (kolejne wizyty szczepienne) dochodzi do tego jeszcze ocena odbicia światła na rogówkach.

Na bilansie dwulatka oceniamy ogólny rozwój dziecka, rozwój mowy, terminowość szczepień, oceniamy dziecko pod kątem zdobytych umiejętności itp. Jeśli już mieliście bilans dwulatka ze swoim maluchem, to wiecie, że to trudna wizyta, bo współpraca z dzieckiem na tym etapie nie jest prostym zadaniem. Może jednak coś Was niepokoi w rozwoju narządu wzroku? Koniecznie zaznaczcie to lekarzowi na wizycie. Jeśli sami macie krótkowzroczność to również warto o tym wspomnieć. Ja niekiedy wręczam skierowanie do okulisty już na tym etapie, bo zanim dziecko otrzyma termin do specjalisty to najczęściej mija wiele miesięcy i przychodzą 3.urodziny. A na tym etapie to już najczęściej udaje się wzrok ocenić.
Dziecko nie musi umieć czytać. Tablice do oceny ostrości wzroku są dostosowane do wieku dziecka.
W kolejnych latach (w zależności od potrzeb czy objawów) również możemy udać się na wizytę do okulisty. Dobrym momentem aby o to zadbać jest bilans klasy 0 lub rozpoczęcie nauki w szkole, a później co roku przed rozpoczęciem roku szkolnego. Można z tego zrobić swego rodzaju rytuał.

U Waszego dziecka stwierdzono wadę wzroku? Czy to krótkowzroczność?

Krótkowzroczność nie jest oczywiście jedyną wadą wzroku i jedynym problemem narządu wzroku, które może mieć Wasze dziecko.
Wśród niemowląt przeważa nadwzroczność (dalekowzroczność), która jest fizjologiczna stopniowo zmniejsza się, aż do osiągnięcia normowzroczności. Im wcześniej dziecko dojdzie do etapu normowzroczności to tym szybciej może rozwinąć krótkowzroczność.
Nadwzroczność, która wykracza poza normy fizjologiczne, przedłuża się w czasie i nie jest odpowiednio skorygowana, również może prowadzić do powstania niedowidzenia, opóźnienia rozwoju i problemów z orientacją przestrzenną. Sprzyja też występowaniu zeza. Każdy przypadek jego pojawienia się wymaga konsultacji lekarskiej.
Jednak im dziecko jest starsze, tym większym problemem i częstszą wadą jest właśnie krótkowzroczność. I teraz pytanie czy to oznacza wyrok skazujący na coraz grubsze okulary, które będziecie wymieniać aż do zakończenia wzrastania? Na szczęście nie.

Jak spowolnić progresję krótkowzroczności u dzieci?

Szkoda, że nie mogę tego akapitu napisać na samym początku mojej drogi jako okularnicy. Noszę okulary od 7 klasy szkoły podstawowej. To wtedy wzrok mi się pogorszył. Wcześniejsze badania u okulisty wykazywały „niewielką wadę” i zgodnie z ówczesnymi zaleceniami nie dostałam okularów. Zaczęłam je nosić właśnie w 7 klasie.

A co wiemy dzisiaj? Dzisiejsza medycyna mówi jasno, że miopię należy skorygować i kontrolować jej rozwój. Nieskorygowana wada nasila problemy z koncentracją, bóle głowy, a nawet w kolejnych latach może doprowadzić do zaćmy, zwyrodnienia plamki żółtej, jaskry czy odwarstwienia siatkówki.
Nie powinno się dobierać „słabszych szkieł”, nie powinno się zwlekać z korekcją wady wzroku. Bo to może tylko przyspieszyć jej postępowanie. Warto natomiast wiedzieć, że sama korekcja wzroku nie spowalnia postępu wady.

Co zatem proponuje nowoczesna okulistyka?

Przede wszystkim mówi o zdrowych nawykach.

  • Oglądając film lub bajkę – lepiej wybrać rzutnik lub telewizor zamiast telefonu/tabletu.
    Podczas korzystania z z tabletu lub telefonu po 20 minutach warto zrobić przerwę i popatrzyć aktywnie w dal (na odległość około 20 stóp, czyli 6 metrów przez co najmniej 20 sekund).
  • Warto również ograniczyć korzystanie z urządzeń elektronicznych na tyle na ile jest to możliwe (im młodsze dziecko tym krótszy powinien być czas).
    Tutaj wklejam Wam zalecenia z podziałem na wiek dziecka:
    0-2 lata – 5 minut wspólnego oglądania telewizji/przeglądania internetu dziennie. Tylko kilka razy w tygodniu.
    2-4 lata – 5-10 minut przed ekranem jednorazowo (max 30 minut dziennie)
    4-6 lat – 10–15 minut przed ekranem jednorazowo (max 60 minut dziennie)
    6-8 lat – max 1 godzina przed ekranem dziennie i najlepiej podzielona na półgodzinne sesje
    8-10 lat – max 1 godzina dziennie przed ekranem
    10-12 lat – max 2 godziny dziennie przed ekranem
    12 lat – max 3 godziny dziennie przed ekranem
  • Pracując/ucząc się przy komputerze warto zachować odpowiednią odległość od ekranu – można ją ustalić poprzez wyciągnięcie rąk do przodu (dziecko nie powinno dotykać monitora).
  • Regularna aktywność fizyczna na świeżym powietrzu.

Co można zrobić poza zdrowymi nawykami?

Tutaj również mamy pewne pole do popisu. Metody optyczne i farmakologiczne mogą spowolnić postępowanie krótkowzroczności u dziecka.
Warto jednak opierać się na indywidualnym podejściu do pacjenta i rozpatrzyć jego preferencję. Żadna z metod nie gwarantuje 100% skuteczności, ale okulista na pewno zaproponuje Wam odpowiednie rozwiązanie. Przy tym nie można zapominać o regularnych wizytach kontrolnych!
Uwierzcie mi, że 20 lat temu marzyłam o jakiejkolwiek metodzie i jakimkolwiek rozwiązaniu, ale wtedy nie było jeszcze o nich mowy.

Z metod optycznych warto wymienić:

  • soczewki okularowe MiYOSMART z Technologią D.I.M.S – z pozoru wyglądają jak standardowe soczewki okularowe, ale składają się z dwóch obszarów, z czego jeden przypomina strukturą plaster miodu i powoduje rozogniskowanie krótkowzroczne.
    Dzięki temu oko nie jest stymulowane do wzrostu i spowalniany jest postęp krótkowzroczności. Badania kliniczne pokazują spowolnienie progresji miopii o ok. 60% (w porównaniu ze standardowymi soczewkami jednoogniskowymi)2. Więcej informacji o MiYOSMART znajdziecie tu: https://mamwzrokok.pl/miyosmart/
  • ortokeratologiczne soczewki kontaktowe – specjalnie zaprojektowane, gazo-przepuszczalne, twarde soczewki które zmieniają krzywiznę rogówki i zmniejszają krótkowzroczność. Zakłada się jej na noc i w ciągu dnia dzięki temu można funkcjonować bez korekcji wady wzroku. Skuteczność w zależności od badania to od 30 do 60% (w porównaniu ze standardowymi soczewkami kontaktowymi jednoogniskowymi).
  • specjalistyczne miękkie soczewki kontaktowe z technologią ActiveControl – nosi się je w ciągu dnia. Kontrolują one krótkowzroczność i korygują wadę wzroku – spowalniają jej progresję o ok 59%.

Z metod farmakologicznych znaczenie ma przede wszystkim atropinizacja – podawanie kropli do oczu w niskim stężeniu zawierających atropinę. W badaniach skuteczność oceniona jest na 60-70%.

Pamiętajcie o kontrolnych wizytach u okulisty i regularnym badaniu wzroku u Waszych dzieci. Nie bagatelizujcie objawów mogących świadczyć o wadzie wzroku i jeśli traficie na specjalistę, który nie ma aktualnej wiedzy i i pomimo wady wzroku nie zaleca jej korekcji, to koniecznie poszukajcie drugiej konsultacji.

Wpis powstał we współpracy z HOYA Lens Poland. Eksperci marki konsultowali wpis, ale nie ingerowali w jego ostateczny kształt i przekazywaną w nim wiedzę 🙂

Źródła:

1. Holden B.A., Fricke T.R., Wilson D.A., Jong M., Naidoo K.S., Sankaridurg P., Wong T.Y., Naduvilath T.J., Resniko_ S. Global Prevalence of Myopia and High Myopia and Temporal Trends from 2000 through 2050. American Academy of Ophthalmology. 05/2016, vol.123, no. 5, p.1036–1042.

2. Lam CSY, Tang WC, Tse DY, Lee RPK, Chun RKM, Hasegawa K, Qi H, Hatanaka T, To CH. Defocus Incorporated Multiple Segments (DIMS) spectacle lenses slow myopia progression: a 2-year randomized clinical trial. British Journal of Ophthalmology. Published Online First: 29 May 2019. doi: 10.1136/bjophthalmol-2018-313739

3 thoughts on “Krótkowzroczność u dzieci

  1. Od dwóch miesięcy obie moje córki noszą okulary hoya miyosmart, szybko się przyzwyczaiły.Sama niestety nie miałam takich możliwości, cena okularów nie jest mała, ale chcemy zrobić wszystko co się da aby spowolnić rozwój wad wzroku. Genów się nie oszuka- niestety, ja na ten moment mam -30 oko lewe i – 29 oko prawe(krótkowzroczność zwyrodniająca).Starsza z córek właśnie weszła w okresie dojrzewania i rośnie bardzo szybko,mam nadzieje że z tych -4,75 wada wzroku nie wzrośnie jej drastycznie dzięki tym okularom.Czas pokaże.
    Doceniam bardzo Pani pracę na IG.
    Pozdrawiam z Gorzowa Wlkp. Ola

  2. Czyli właściwie najlepszą metodą jeśli chodzi o spowolnienie powstawania krótkowzroczności, a także zapobiegnięcie jej to zmiana nawyków na zdrowsze. W sumie z tego co się orientuje to identycznie sprawa wygląda w przypadku większości chorób (nieważne czy u dzieci czy dorosłych). Cóż teraz choć wiem, że zamiast tableta, lepiej będzie zainwestować w większą ilość bajek na telewizorze 😉 Pewnie ogarnę jakieś strony na internecie lub aplikacje na telewizor. A co do większej dawki ruchu, to raczej nie powinno być z tym problemu, sama uwielbiam aktywność fizyczną i zachęcam do niej od dawna. Dziękuję za te rady!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *