Często oba te pojęcia są używane przez rodziców jak synonimy. Zdarza się że objawy kolki zawsze tłumaczą alergią czy nietolerancją. Jak to wygląda z medycznego punktu widzenia?
| Alergia na białko mleka krowiego | Nietolerancja laktozy | |
| przyczyna choroby | Choroba wynika z alergii i przyczyna tkwi w układzie odpornościowym/immunologicznym ZAWSZE! Dziecko jest uczulone na białko mleka (kazeina lub serwatka – tutaj między innymi betalaktoglobulina obecna jedynie w mleku krowim – uważana za jeden z najważniejszych alergenów). | Nietolerancja laktozy wynika z braku lub niedoboru enzymu LAKTAZA, który potrafi trawić cukier. Enzym ten znajduje się w śluzówce jelita, a jego niedobór to sprawca całego zamieszania z nietolerancją.Niedobór laktazy może być:
|
| jak często występuje? | Na 1000 niemowląt które przyjdą do przychodni – nawet 50 może mieć alergię na białko mleka (zdecydowanie rzadziej stwierdza się ją u dzieci karmionych piersią) | Na 1000 niemowląt i dzieci które przyjdą do przychodni – tylko 15 w pewnym stopniu nie toleruje laktozy |
| czy choroba trwa całe życie? | NIE (zwykle jest to sprawa przemijająca. Niemowlęta między 8-12 miesiącem życia „wyrastają” z objawów alergii na białko mleka) | i NIE (u dzieci urodzonych przedwcześnie, leczonych antybiotykami, po wyżej wymienionych infekcjach i w przypadku alergii mogą pojawić się chwilowe zaburzenia funkcjonowania enzymów przewodu pokarmowego)
i TAK (u niektórych dzieci – wyjątkowo rzadko występuje wrodzony brak laktazy (ALAKTAZJA). Z kolei u osób dorosłych na pewnym etapie taka nietolerancja laktozy może się pojawić, gdyż wraz z wiekiem gorzej tolerują oni ten cukier i taki stan będzie się utrzymywał do końca życia). |
| objawy |
|
|
| co robić? | Dieta eliminacyjna – wykluczenie mleka krowiego i jego pochodnych. WAŻNE – jednocześnie nie można zapomnieć o dostarczeniu substancji odżywczych, które nie zaburzają normalnego wzrostu i rozwoju niemowlęcia! U dzieci butelkowych – mieszkanki sojowe (tylko powyżej 6 miesiąca życia), mieszanki mleczne o wysokim stopniu hydrolizy (Pepti, Nutramigen), mieszanki aminokwasowe (-Amino lub Neocate). Mleko kozie NIE! Mieszanki -HA – tylko profilaktycznie, kiedy są objawy to już nie powinno się ich stosować.W przypadku matek karmiących (nawet pomimo alergii na białko mleka – zaleca się kontynuację karmienia piersią!) – rezygnacja z mleka krowiego przez matkę. WAŻNE – w tym okresie konieczna jest suplementacja witaminy D i wapnia!
W trakcie stosowania diety eliminacyjnej należy unikać następujących produktów: Masła i większości tłuszczów do smarowania, sera, krowiego, owczego i koziego mleka, mleka w proszku i mleka skondensowanego, śmietany, masła klarowanego, jogurtu, lodów, polew, deserów mlecznych i innych produktów spożywczych, które w swoim składzie zawierają mleko lub masło. Białko mleka krowiego można znaleźć też w wielu przetworzonych produktach spożywczych (produkty zbożowe, zupy, dania gotowe oraz produkty dla niemowląt – na etykiecie: kazeina, kazeiniany, twaróg, laktoglobulina, laktoza, masa mleczna, serwatka, maślanka, cukier mleczny, cukier serwatkowy, serwatkowy syrop słodzący). |
U dzieci butelkowych:Produkty mleczne ze zmniejszoną zawartością laktozy lub pozbawione laktozy. Mowa tutaj o gotowych mieszankach mleka modyfikowanego specjalnie oznaczonych: Pepti, 0- lac czy bezlaktozowy – to produkty, które sprawdzą się w przypadku nietolerancji laktozy u dzieci butelkowych.U dzieci karmionych piersią:
Nie ma dowodów na to, że ograniczenie mlecznych produktów w diecie mamy lub zastąpienie ich mlekiem czy jogurtem bezlaktozowym zmieni skład mleka. Mamy karmiące mogą podawać dziecku laktazę z zewnątrz. Specjalnie stworzono w tym celu enzym w kropelkach: Delicol lub Kolaktaza. Podanie kilku kropli przed karmieniem pomaga trawić laktozę i zmniejsza częstość występowania niepożądanych objawów nietolerancji. W przypadku wrodzonej postaci (ALAKTAZJI) – konieczne może byc odstawienie od piersi. |
| jak długo trwa leczenie? | po próbie eliminacji z diety białka mleka krowiego objawy ustąpiły? BINGO! Kontynuujemy leczenie, a około 9 miesiąca życia dziecka próbujemy wdrożyć mleko z powrotem do diety | W przypadku wrodzonej alaktazji – całe życieU niemowląt – dieta bezmleczna/laktaza z zewnątrz przez 2-3 miesiące po infekcji – i po tym czasie próba wprowadzenia produktów mlecznych |
Tabelka do łatwych nie należy, ale myślę, że podstawowe różnice w dwóch jednostkach chorobowych uwidacznia. W przypadku bólu brzucha u dziecka i krzyku, który doprowadza mamę do rozpaczy – wiecie co robić – klik.
Temat alergii i nietolerancji jest Wam znany z praktyki czy omija Was szerokim łukiem?
OJ ZANANY ZNANY ;( aż za bardzo..
Dzięki temu opisowi wiem, że mamy alergię, a nie nietolerancję!Dzięki.
U nas ze względu na azs było podejrzenie alergii, tylko nie można było stwierdzić na co, na szczęście trafiliśmy do http://bluemedica.pl/ gdzie lekarze stanęli na wysokości zadania i przebadali małą pod każdym kątem i wyszło że to azs nie ma podłoża alergicznego.
A czy wiadomo skąd bierze się taki błąd immunologiczny u dzieci karmionych piersią? Moja córka doczekała się krwi w kupkach po 2.5 miesiąca na moim mleku – a ja wyeliminowałam wszystko z diety. Jadłam tylko ziemniaki, ryż, marchewkę – próbowałam jabłko. Żadnego pieczywa, nabiału, innych warzyw lub owoców. Dietę trzymałam od początku karmienia. Pomimo tak restrykcyjnej było coraz gorzej. Teraz je czyste aminokwasy ale kalprotektyna jeszcze 2 miesiące po zmianie mleka wynosiła 300. Teraz 100. Podkreślam że nikt w mojej rodzinie , ani mąż ani ja nie mieliśmy żadnych alergii.
niestety nie znam jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie :/ zdarza się, że brak jest jakiejkolwiek alergii w rodzinie, a dziecko jest uczulone praktycznie na wszystko 🙁 i to nawet takie, które karmione jest piersią. Czynniki środowiskowe mogą mieć tutaj swój udział- np kontakt z zanieczyszczeniami. Zdarza się, ze dziecko ma po prostu indywidualne predyspozycje do alergii.
Synek 8 miesięcy ze skazą białkową, karmię piersią i jestem na beznabiałowej diecie, koło 10 mca chciałabym powoli kończyć kp bo myślę o kolejnej ciąży. Od tego 10 mca nie planuję podawać już samego mleka tylko na mm robić 2 razy dziennie kaszki. I tu moje pytanie – jakie mm? Pediatra radzi Bebilon pepti. W internecie wynalazłam mleko kozie modyfikowane holle – co Pani doktor o tym sądzi? Oczywiście nie wykluczam że będzie i na kozie uczulony, ale kozie uczula rzadziej, jeśli zdecydowałabym się podać to robiłabym to bardzo ostrożnie. Chciałabym poznać Pani opinię:)
ja bym jednak skłaniała do bebilonu. Mleka koziego nie powinno się podawać w 1 roku życia. Nie znam co prawda tego holle, ale generalnie mleko kozie może dawać alergie krzyżową z białkiem mleka krowiego.
Czy to możliwe żeby skaza białkowa pokazała się dopiero w 10 miesiącu życia? Parę dni temu mój synek dostał czerwonych plam i bardzo drapal się po głowie przeraźliwie płacząc przy tym. Było tak zaraz po mm lub kaszke Nestlé. Podaję mu od 3 dni Nutramigen i widzę lekką poprawę. Jednak nadal drapie się po mleku, myślę że dlatego że Nutramigen razem ze starym mlekiem gdyż jestem na etapie wprowadzania nowego smaku. Tylko pytanie czy takie przypadki się zdarzają, żeby dziecko tak późno dostało skazy białkowej…
możliwe
Synek 10 miesięcy, od 3 miesięcy ma suche plamy na dekolcie i jedno dosc zaginione na szyi. Od kilku dni na tylnej stronie nóg nad kolana mi.Na szyję dostaliśmy steryd i na reszymte zwzyke kremy na AZS. lekarz twierdzi, że nie ma sensu wykonywać testów na alergie skoro objawy są tylko na skórze. Czy Pani jest również takiej opinii? Syn jest karmione piersią Ale wprowadziłem jajka i ser żółty oraz jogurt naturalny. Lekarz nie zalecił odstawienia. Sama odstawiłam te produkty na 10 dni i po zaleczeniuu sterydem po kilku dniach te Suche plamy wróciły. synek drapie dekolt. czy zatem faktycznie nie ma związku? czy pomimo występowania tylko 1 objawy warto testy na alergie zrobić?dziękuję za opinię i pozdrawiam.
Witam. Skoro po odstawieniu nabiału plamy pojawiły się na nowo to widać nie tutaj tkwi przyczyna. Bo odstawiła Pani go również ze swojej diety? Wcześniej nie było żadnych problemów ze skórą? Proszku do prania nie zmieniała Pani? Ktoś jest alergikiem w domu?
Z mojego doświadczenia wynika, że często lekarze diagnozują alergie na białko mleka krowiego i decydują o rezygnacji z mleka modyfikowanego na rzecz innych hydrolizatów mleka krowiego. My zmienilismy mleko na kozie modyfikowane, i okazało się to lekiem na wszelkie objawy. Syn pije juz Capricare od roku i czuje się znakomicie. Wiem, że to jest nowość ale warto się z tym mlekiem zapoznać, wiele autorytetów już je poleca!
Witam. Córka jako niemowlę była uczulona na białko mleka krowiego (objawy- wysypka na skórze). Karmiłam ją do 8 miesiąca piersią, więc skończyło się na mojej diecie. Teraz córka ma już 2,5 latka. Myślałam, że alergia ta już minęła..nie widziałam od dawna już żadnych objawów. Córka je praktycznie wszystko to co my, więc mleko towarzyszy jej już od około 1,5 roku w różnej postaci (przetworzone w różnych produktach). Jednak czyste krowie mleko zaczęłam jej podawać dopiero jak skończyła 2 latka i tylko 2 razy w tygodniu ( na śniadania- szklanka ciepłego mleka/kakao) Nie widziałam żadnych reakcji alergicznych. Od 5 miesięcy zastąpiłam całkowicie mleko sztuczne (Nan Pro), które dostawa codziennie rano mlekiem krowim. Od 3 miesięcy zaczęły się niestety problemy z zaparciami. Zaparcia powoli urosły nawet do rangi zaparć nawykowych. Widzę jak córka się męczy wiec staram się znaleźć trop, którym mogę podążyć aby jej pomóc. Za winowajcę uznałam między innymi mleko krowie (choć wiem, ze powodów może być więcej, również emocjonalne – kilka miesięcy temu urodził się braciszek :). Córka bardzo polubiła mleko i odwykła od mleka sztucznego- więc staram znaleźć dla niej substytut. Czy mleko kozie może zastąpić w bezpieczny sposób mleko krowie? Nie będzie powodować alergii? Przeczytałam kilka artykułów, ale wyjaśnienia są różne…nigdy jednoznaczne. Próbowałam podać córce mleko roślinne, jednak córka ich nie lubi. Spróbuję jeszcze z mlekiem ryżowym- z tego co czytałam jest najbardziej neutralne w smaku i bezpieczne dla dzieci?
Będę wdzięczna za każdą radę i wskazówkę. Pozdrawiam.
Witam. Moja córka 4 miesiace KP, od urodzenia miala problemy z brzuszkiem, wzdecia,kolki, krzyczała prawie cale dnie, zielone sluzowate kupy bez krwi,nadmierny wyprost,ulewania a czasem wymioty, z tygodnia na tydzień bylo coraz gorzej. Próbowałam probiotykow, po preparatach z simetykonem wyemitowała, dicoflor + delicol. Oczywiscie caly czas pod kontrola pediatry (przybiera na wadze prawidlowo). Robione USG brzuszka.
Po jakims czasie zauważyłam pewna zależność: odstawiajac bialka mleka byla lekka poprawa ale objawy nie ustepowaly (tzn. ataków bólu bylo 3 dziennie a nie caly dzień ) kupki tylko lekko mniej sluzowate, refluks raczej caly czas (ale mysle ze moze od ciaglego napinania sie). Dodam ze stosowanie delicolu wraz z debridatem pomagal tez tylko troche.
Bardzo mocno uważam na diete mleka i przetworów nie jem w ogóle.
Moje pytanie:
1. Czy mozliwe sa dwie przypadlosci jednoczesnie (nietolerancja laktozy i alergia na bialka mleka)? Tak mi podpowiada intuicja podparta obserwacja.
2. Czy jest sens robić badania ige/ sa jalies rozne pakiety, ew. który ?
3. Czym sobie suplementowac wit d i wapń (czy sa jakieś konkretne preparaty)?
Wole potwierdzić lub wykluczyc problem medycznie bo w naszym przypadku obserwacja jest trudna.
1. możliwe, ale najlepiej skonsultować się z alergologiem.
w. moim zdaniem nie.
3. koniecznie! WItamina d do 2 tysięcy jednostek + dieta bogata w wapń (najlepiej porozmawiać na ten temat z ginekologiem, żeby określił to indywidualnie).
Synek przez pierwsze dwa miesiące życia nie miał problemów z brzuszkiem poza okazyjnymi wzdęciami , kupka też była w porządku . Kiedy skończył 2 miesiące trafiliśmy do szpitala , bo dostał biegunki. Badania nie wykazały rotawirusa. Od tamtej pory zaczęły się problemy brzuszkowe. Straszne wzdęcia, problem z oddaniem gazów , śluzowaty stolec. Mały karmiony piersią + enzym w kropelkach, ja na diecie bezmlecznej. Kolzym pomagał bardzo w usuwaniu gazów, ale nie niwelował problemu bólów brzuszka całkowicie. W czwartym miesiącu ograniczyliśmy ilość enzymu , w piątym nie podawaliśmy wcale, ja zaczęłam jeść nabiał. Nie zaobserwowałam pogorszenia. W 6 miesiącu zaczęliśmy rozszerzać dietę , wtedy śluzowaty stolec przeobraził się w zaparcia , z którymi borykamy się do dzisiaj. Pediatra zalecił nam stosowanie debridatu i xenny junior balance. Xenna radzi sobie z rozrzedzeniem stolca. Jakieś półtora miesiąca temu synek dostał szorstkiej suchej wysypki na pleckach i po bokach brzuszka. Zastosowaliśmy emolienty i maści na atopowe zapalenie skóry , ja przeszłam spowrotem na diete bezmleczną i wysypka znikła. Ograniczyło się też uporczywe odlewanie . Obecnie synek ma ogromny problem z oddawaniem gazów w nocy , budzi się co 2 h z płaczem, po to żeby puścić bączka. A kiedy śpi wędruje po łóżeczku, leży na brzuszku i wierci pupą góra dół. Co mogę jeszcze zrobić , żeby mu pomóć, czy może to być alergia na białko mleka krowiego,czy po ukończeniu roczka można wykonać już jakieś badania potwierdzajace alergie ?
Nasza sytuacja wygląda następująco. Synek ma 3 tygodnie, od urodzenia karmiony jest mlekiem modyfikowanym. W szpitalu był karmiony NAN Optipro 1 HA więc takie też dostawał po powrocie ze szpitala. Niestety po tym mleku strasznie się prężył i spinał, do tego miał zaparcia i wzdęcia. Po tygodniu Pediatra kazała zmienić mleko na Bebilon Comfort 1 ale nie było poprawy, do tego po tygodniu na tym bebilonie w kupie zaczęła pojawiać się krew, z tego powodu Pediatra kazała zmienić mleko na Bebilon Pepti. Jesteśmy drugi dzień na tym mleku i nie dość że brak poprawy to synek zaczął strasznie ulewać, czasem zwymiotuje ma gazy i robi częściej kupę. Dodam jeszcze że małemu kilka razy dziennie zdarzy się kichnąć. Alergia na białko mleka krowiego? Proszę o pomoc.
trochę za częste te zmiany mleka i nie bardzo mogę się połapać. Przewód pokarmowy potrzebuje chwili żeby przestawić się na nowe mleko. pepti jest dedykowane dla dzieci z alergia i wiekszosc dzieci dobrze je toleruje. Trzeba troche poczekac na efekt. Ilość stolców, gazy beda sie zmienialy w zaleznosci od mleka ktore pani stosuje.
Witam , czy u 3 latka na diecie eliminacyjnej tez nie podawać nabiału koziego ? Miał stwierdzone uczulenie gdy miał 7 miesięcy ,po mojej diecie bezmlecznej wszystkie objawy przeszły .Teraz znów nawrot AZS , wszystko z mlekiem odstawione już dawno a zmiany nowe się ciagle pojawiają (dodam ze mały jadl tylko ser żółty i serek homogenizowany z nabiału krowiego, nigdy nie pił mleka krowiego/modyfikowanego )
u starszych dzieci można podawac nabial kozi – bardziej chodzi tu o zastapienie glownych posilkow niemowlecych mlekiem kozim – to nie jest zalecane.
Dzien dobry,
Mam 10 tygodniowego Synka, karmie Go tylko piersia i bardzo chcialabym zeby tak zostalo. Od jakiegos 3 tygodnia zaczely sie Nasze problemy:/ jestem tym tematem juz potwornie zmeczona bo nie mam pojecia jaka jest diagnoza. Nikt narazie nie byl w stanie Mi pomoc, moze Pani cos podpowie.
Mianowicie, zaczelo sie od bardzo duzej ilosci kup, nawet 3 do jednego karmienia…kupy byly niby normalne bo zolte, ale z duza iloscia niestrawionej laktozy i mala iloscia sluzu. Polozna zdiagnozowala nietolerancje laktozy i kazala podawac delicol do kazdego karmienia. Tak tez zrobilam i robie do dzis. Po ok. 3 dniach kupy bardzo zmienily swoja czestotliwosc wiec uznalam, ze delicol dziala, a My mamy nietolerancje. Wciaz pojawiala sie niestrawiona laktoza i sluz, ale w mniejszej ilosci. Dodam, ze mleka nie pilam, ale na nabial jakos specjalnie nie uwazalam. Jednak kiedy najadlam sie pewnego razu sernika, do tego jogurt i smietana przez kilka dni znowu sie zaczelo…moze kupy nie wrocily do takiej ilosci jak wczesniej, ale zaczelo sie okropne prezenie przy jedzeniu, placz, odrywanie i chwytanie brodawki no i kupy ze sluzem i laktoza…odstawilam nabial ( jajka i maslo jadlam), byla ogromna poprawa. Potem test, zjadlam smietane potem jogurt i znowu to samo wiec ewidentnie Mu nie sluzy. Kupy sa tez mocno sluzowate, wodniste, jedna nawet byla prawie przezroczysta, sam sluz.
I teraz Moje pytanie…czy mozliwe, ze nabial az tak przenika do Mojego pokarmu i zwieksza w nim ilosc laktozy, ktorej Moj Maluch nie trawi nawet z delicolem? Czy po prostu to nie jest nietolerancja, a alergia na krowie mleko? Strasznie sie pogubilam z rozpoznaniem problemu bo objawy w obu przypadkach sa bardzo podobne. Dodam, ze Moj Maluch nie ma oznak na ciele, chyba nie ma bo male czerwone krosteczki Mu sie pojawiaja, ale pediatra twierdzi, ze to tradzik. Pojawiaja sie na buzi i ostatnio kilka na dekoldzie. Nie ma zadnych plamek, ani suchych platow. Ostatnio jednak czesto ulewa, kicha i praktycznie od urodzenia ma biala, gesta wydzieline w nosku, bardzo gleboko, ktora Mu czesto charczy. Nawet pozbycie sie jej jest problemem.
Sama juz nie wiem czy to wszystko moga byc objawy samej nietolerancji czy mamy jedno i drugie skoro po nabiale sie wszystko nasila. Narazie wszyscy Nas ignoruja i powtarzaja, ze minie, ale Ja juz nie mam sily zastanawiac sie co Mu jest i jak pomoc zeby kupy byly w pelni normalne. Nawet nie wiem juz czy delicol jest tu potrzebny jesli to skaza, a nie nietolerancja…chociaz raz nie podalam do 3 karmien i czestotliwosc kup znowu mocno sie zwiekszyla. Tak bym chciala wiedziec co Mu jest, tak na pewno, a nie prawdopodobnie. Co moge zrobic zeby miec pewnosc co Mu dolega, nietolerancja czy skaza? Nie chce tez bez koniecznosci, na wszelki wypadek odstawiac nabialu, a tez nie wiem czy powinnam tylko nabial czy wszystkie produkty zawierajace laktoze lub krowie mleko. Prosze o porade i z gory dziekuje.
Witam.
Moja dwumiesięczna córeczka, od dwóch tygodni ma kupki ze śluzem. Są różnego koloru… Odstawiłam nabiał, nie jem już półtora tygodnia, ale nie widzę poprawy. Poza tym śluzem ma wzdęcia, ale nie są to chyba typowe kołki, bo nie płacze godzinami, tylko chwilę przed zrobieniem kupki i od razu jej przechodzi. Tak to przybiera normalne na wadze, waży już ok. 5 kg, a przy porodzie ważyła 2900. Rozumiem, że jeśli dieta eliminacyjna nie przynosi efektu, to nie jest to powód? Czy mam się martwić, jeśli nie spada jej waga, ma apetyt i ogólne jest wesoła?
Jeśli dziecko poza wszystkim dobrze sie zachowuje (okresowo niepokój oczywiście może być), ładnie przybiera na wadze to myślę, że nie ma powody do niepokoju.
A my dostaliśmy w 5-tym miesiącu życia wysypki na brzuszku. Kupy były śluzowe. Wysłano nas do dermatologa, zalecono Dicoflor i rezygnację u mnie z produktów mlecznych. Dermatolog stwierdził, że wysypka na pewno nie jest alergiczna. Ja dietę stosuję nadal, już 2,5 tygodnia, ale kupki nadal takie same. Czy sam śluz w kupce jest wskazaniem do diety eliminacyjnej?
ale czy to jest rzeczywiście sluz? Być moze to prawidłowe kupki dziecka karmionego piersią? O alergii raczej swiadczy krew w kupie, a ta sie nie pojawila jak rozumiem?
Witam, córka za tydzień kończy 6 miesięcy, od 11 dni robi pieniste, z białymi grudkami kupki, ze śluzem. Jest karmiona wyłącznie piersią. Dokładnie w dniu pojawienia się kupek starsze rodzeństwo wymiotowało. Stwierdzono u całej trójki wirusa jelitowego. Żadne nie gorączkowało. Właściwie pieniste grudkowate kupki są od może 5 dni. Liczba się zmniejszyła, ale objętość wydaje mi sie większa. Pojawiają się po każdym posiłku. Lekarz stwierdził, że nadal zmaga się z wirusem. Od wczoraj zauważyłam że pojawiły się gazy. Widze, że jest głodna a nie chce piersi, dopiero po ogromnym płaczu zaczyna jeść. Czy to możliwe, że tak długo trzyma ją ten wirus? Do tej pory przybierała na wadze prawidłowo i nie było problemów z kupkami. Miesiąc temu ważyła 7780, wczoraj 8 kg. Wszystko zaczeło się od tego wirusa. Podaje jej enterol i dicoflor.
Nasz 10 miesięczny synek ma AZS, Nasila się po pomidorach i białku jaja kurzego. Karmię piersią i spożywam produkty mleczne codziennie i nie powodują u synka pogorszenia AZS. Jednakże po wprowadzeniu do jego jadłospisu kaszki ryżowej z mlekiem modyfikowanym wymiotuje (próba przeprowadzona 2 razy w odstępie 2 mięs. z takim samym efektem, przy różnych firmach kaszki) zatem jest to nietolerancja czy alergia?
Witam, Pani doktor mój dylemat dotyczy mojej 6 łatki u której rok temu pojawiły się egzemy na przdramionach, dziwcko od urodzenia miało problem z jedzeniem z przybieraniem na wadze, była karmione piersią i dokarmiania butelką. Po wykonanych testach mrt wyszła nietolerancja na nabiał, czy to może być spowodowane brakiem laktozy?Dodam że córka od dzieciństwa często chorował, jest szczupła i mało je. Proszę o odpowiedź z góry dziękuję:)
To cudowne co robisz! Tak ciężko teraz o lekarza, który poświęci pacjentowi trochę więcej czasu i wytłumaczy mamom o co chodzi z tymi alergiami. Zwykle od progu dostajemy zalecenie: dieta! najlepiej wszystkie alergeny! A my później błądzimy po omacku, bo niby jest lepiej, ale nie do końca, czy to już jest alergia czy tylko nadwrażliwość… Płaczemy po nocach, bo nie wiemy czy dziecko płacze przez mamę i przez to, że spożywa bmk czy taka kolej rzeczy i jest to tylko niedojrzałość układu pokarmowego. Zamiast tulić dziecko i cieszyć się z macierzyństwa siedzimy przed komputerem i szukamy symptomów, bo z gabinetu lekarskiego nie wyniosłyśmy nic 🙁
Dlatego dziękuję Ci bardzo za Twój czas i poświęcenie na tym blogu. Nawet sobie nie zdajesz sprawy ile razy znalazłam odpowiedź na Twojej stronie w ciągu minuty na nurtujące mnie pytanie. Ile razy mnie uspokoiłaś i mogłam wrócić z uśmiechem na ustach do tulenia swojego maleństwa, zamiast się zamartwiać po nocach.
Mam nadzieję, że kiedyś się miło zaskoczę i w rzeczywistości wchodząc do gabinetu lekarskiego trafię na osobę z takim podejściem i powołaniem jak Ty!
Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej wspaniałej rodzinki 🙂
dziękuję :* pozdrawiam :*
U nas Synek od 2 tygodnia zycia ma problem z brzuszkiem, prezy sie (nawet przez sen j podczas karmienia po jakims czasie) steka, ale nie płacze. Podawalismy sab simplex ale nie dalo efektow, teraz tydzien na debridatcie. To tez nie przyniosło wyraznej ulgi. Nie moze zasnac bo meczy go ten brzuszek, robi przeprosty nozkami, steka, robi sie czerwony. Gdy juz zasnie to czasami sie prezy a gdy sie budzi to juz norma i puszcza wtedy baczki. Pediatra na zmiany skorne powiedzial ze to nie alergiczne, tylko potowki. Kupki glownie zielone lub zielono musztardowe. Maly jest caly czas na piersi tylko.
Pediatra powiedzial, ze skoro nic juz nie dziala, to przejsc na diete bezmleczna.
Tal planuje zrobic, moze zadziala. Ale czy nie Mysli Pani, ze to troche pochopna decyzja? Dodam, ze kupek nie widzial. Synek ma 7 tygodni
Pozdrawiam
Dobry wieczór, czy możliwe że córka ktora wymiotuje po nutramigenie bedzie dobrze tolerowała bebilon pepti? Na razie dostaje bebilon ar, ale pojawila sie krew w kupkach. Boje sie kolejnych eksperymentow i zmian mleka. Pozdrawiam
w takiej sytuacji najlepiej skonsultować się z alergologiem lub gastroenterologiem (najlepiej specjalistą żywienia).
Witam, Synek 14 miesięcy ma alergie na białko mleka krowiego do roku karmiony był piersią-oczywiście ja na diecie bezmlecznej. W chwili obecnej pije nutramigen niestety pediatra nie zasugerował żadnej suplementacji wapnia ? Czy są to jakieś suplementy które sama mogę podać i kupić w aptece bez recepty? I drugie pytanie ostatnio kupiłam nutramigen 3 teoretycznie dla dzieci po 12msc. ale mam wrażenie że jest jeszcze bardziej sztuczny niż 2( ma niby jakiś waniliowy smak) obawiam się że jest tam masa dodatkowego niepotrzebnego cukru. I teraz sama już nie wiem czy zostać przy 2 czy jednak rozpocząć karmienie nutramigenem 3. Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie 🙂
czy rew utajona w kale zawsze swiadczy o abmk? mamy objawy i abmk, i nietol laktozy…za pierwszym razem krew ujemna, po debridacie dodatnia, czy abmk często występuje bez objawów skórnych? Bo skóra czysta więc ciągle mam nadzieję…w pon gastroenterolog.
Mój Synek ma 10 tygodni. Od początku życia cierpiał z powodu bólów brzuszka, gazów. Płacze z tego powodu często… często jest też niespokojny jakiś czas po karmieniu piersią- zaczynają się gazy i bóle brzucha. Często właśnie wtedy szybciej to karmienie przerwa. Stosowałam wszelkiej maści preparaty (począwszy od simeticonu, laktazy, vibrucolu, probiotyków). Nawet zwiększone dawki (odważyłam się bo jestem lekarzem) nie poskutkowały. Tylko ulgę co jakis czas przynoszą rurki windi. Dbam też o technikę karmienia. Czekałam cierpliwie aż skończy 3 miesiące – gdyż podobno objawy te mają ustąpić. Parę dni temu jednak przeszłam na dietę bezmleczną po kolejnej nieprzespanej nocy i ogromnym cierpieniu synka. Dodam, że obawy mają swoje apogeum w nocy (synka karmię w nocy srednio co 2h). Początkowo wydawało mi się że jest lepiej. Ale od wczoraj pojawiły się okropne zielone kupy z dużą iloscią śluzu, a dziś o zgrozo kilka punkcików krwi… 🙁 czy nadal kontynuować dietę bezmleczną, czy może jeszcze odrzucić jajka? Czy może dalej obserwować? Może się tak zdarzyć że jeden raz pojawi się krew w stolcu a nie jest to enteropatia? Czy nietolerancja laktozy może też dawać taki stan zapalny jelit? Laktazę stosowałam dość dawno i wówczas nie dawała efektów. Nadmienię jeszcze, że synek bardzo ładnie przybiera i skórę ma czystą.
U mojej córki w 3-4 tygodniu stwierdzono nietolerancję laktozy – po teście kerrego i usg brzucha. Zalecono przed kazdym karmieniem odciagac 20 ml pokarmu (co nie zawsze wychodzi, ponieważ mamy problemy z karmieniem – prawdopodobnie zbyt mało mleka, przyrost w ostatnich tygodniach o jedyne 100g. Jestesmy pod opieka poradni laktacyjnej gdzie zalecaja karmić mlekiem i odstawić mieszakę, która podawaliśmy). Dodatkowo podawac delicol – 5 kropel. Córka ma okropne problemy z oddawaniem gazów i stolca – wije się i pręży, krzyczy i płacze. Jak się pojawi kupa jest raczej wodnista, pojawia się piana, są również biasłe grudy lub płaty. od dwóch tygodni stosujemy zalecenia, ale nie ma znaczacej poprawy…
Witam. Prosze o odpowiedź. Córka karmiona tylko piersią, 4,5 miesiaca dostała biegunki przez 3 dni (ok 10 kupek/doba), dodatkowo prężenie się i nieutulony płacz kilka razy dziennie. Ponadto cześciej budzi się w nocy, nawet co godzinę. Pediatra zasugerowała, że dziecko jest głodne i żeby zacząć rozszerzać dietę.
Zwłaszcza, że przybrała w ciągu ostatnich 5 tygodni 450 g (urodzila się 2500, szybko przeskoczyła na 25-50 percentyl, miesiąc temu na 50-75 i teraz znow 25-50). Dodatkowo na biegunkę zalecila marchwiankę. Po wprowadzeniu probiotyku kupek jest mniej ale są zielone i wodnistę, wsiakają w pieluszkę- podczas oddawania się pienia troszke ale to znika. Nie zawierają jednak żadnej treści. Krwi ani śluzu nie ma. Dziecko jest spokojniejsze, ale nadal reaguje prężeniem i stękaniem przy kupce, czego wcześniej nie było. Córka drugą dawkę rotarix przyjeła miesiąc temu.
Z gory dziekuje za odpowiedź,
S.Łowisz
Mój synek prawie 5 miesięcy okazyjnie robi kupe z czerwoną smuzka krwi. Zdarzyło się to ostatnio 2 miesiące temu i Pani doktor powiedziała że to raczej nie alergia na bmk tylko na coś innego co zjadlam, prawdopodobnie truskawki . Przez dwa miesiące jadłam normalnie nabiał i wczoraj znów pojawiły się dwie kupki ze smuzka a później już normalnie. Jak często musi się pojawiać krew w kupce żeby można było twierdzić że to alergia na bmk a nie coś innego? Synek dobrze przybiera nie ma żadnych innych objawów. Pozdrawiam
Dzień dobry, mam pytanie, chodzę od pediatry do pediatry, synek ma prawie 3 miesiące, po otrzymaniu szczepionki pierwszej dawki na Rota zaczęły się zielone kupy, które mogą być do dwóch tyg, później usłyszałam ze do 6 a jaka jest prawda to juz nie wiem. Mały nadal ma zielone, raz żółte, albo żółto zielone, przybiera na wadze super, nie miał i nie ma kolek, bólu brzuszka nic z tych rzeczy, ale ma sucha skore, na policzkach takie jakby śliskie błyszczące lekko żółte plamki-krostki, a na ciele tj łokcie, kolanka, klatka piersiowa suche, odstawiłam wg zalecenia nabiał na trzy tyg ale między czasie coś mu zaczęło wyskakiwać, wiec pediatra kazał odstawić wszystkie alergeny… dziś zjadłam ser żółty, jak szybko może wystąpić jakaś reakcja na ciele ? mały od urodzenia tylko na piersi. Czy te zielone kupy są czymś patologicznym ? Czy jest sens odstawiania nabiału i całej reszty alergenów? Jestem bezradna a co pediatra to inna diagnoza…
Chciałam tylko podkreślić że masło klarowane dobrej jakości nie ma bmk. Córka ma bardzo silna alergię a masło klarowane podaję na polecenie alergologa i nic się nie dzieje 🙂
Dzień dobry, u synka 4 miesiące temu pediatra stwierdziła skazę białkową. Ostatnio na wizycie z racji małej wagi zaczęła się zastanawiać nad wprowadzeniem mleka modyfikowanego ze sklepu bez laktozy (niemowlę karmione wyłacznie piersią). Czy to jest bezpieczne skoro w takim mleku też jest białko? Recepty na hydrlozaty nie chce wypisać. Ogólnie pediatra zmieszała się jak jej zaczęłam mówić, że laktoza to cukier a przecież dziecko ma skazę białkową
jeśli jest alergia to mleko bezlaktozowe nic nie da. ale może jednak uda się pozostać na piersi? wszystko zależy od objawów, bo pani przecież może być na diecie eliminacyjnej