o szczepieniach

odczyny po szczepieniu cz.1 (NOP) – HHE

Epizod hipotoniczno-hiporeaktywny (HHE) – przerażający w objawach, łagodny w następstwach.

Co to jest? Jak to wygląda? Po jakim czasie od szczepienie może wystąpić?

  • pojawia się w ciągu 48 godzin po szczepieniu (najczęściej w ciągu pierwszych 12 godzin)
  • pojawia się nagle
  • dziecko jest blade lub sine, wiotkie i słabo reaguje lub nie reaguje na bodźce zewnętrzne
  • epizod trwa od kilku minut do kilku godzin, a jego objawy zawsze całkowicie ustępują
  • opisywany u dzieci zwykle do 2 roku życia (u starszych częściej występuje omdlenie)

Po jakim szczepieniu?

Przede wszystkim po szczepieniu błonica/tężec/krztusiec. Przewagę ma tutaj oczywiście pełnokomórkowa szczepionka krztuścowa (DTPw) i w jej przypadku ryzyko wystąpienia HHE wynosi od 36-250/100 000 zaszczepionych. W przypadku szczepionek acelularnych (w tym 5 w 1 czy 6 w 1) ryzyko to wynosi 4-140/100 000 zaszczepionych.

Rzadziej opisuje się HHE po innych szczepieniach (np przeciwko wzw typu B)

Epizod zwykle występuje po pierwszej dawce szczepienia w szczepieniu pierwotnym.

Dlaczego?

Przyczyna wystąpienia nie jest znana. Są pewne przypuszczenia dotyczące min. występowania indywidualnych reakcji układu immunologicznego, ale nie zostało to jeszcze „namierzone”.

Czy to na pewno NOP?

HHE nie pozostawia po sobie następstw. To nas uspokaja. Dziecko nie ma ubytków neurologicznych i rozwija się prawidłowo. Dłuższy epizod i pogarszający się stan dziecka, wzbudzają nasz niepokój. Musimy pomyśleć o tym, że za zachowanie dziecka nie koniecznie odpowiedzialna jest reakcja na szczepienie. Zbieżność czasowa może być przypadkowa, a rozwijać się może zakażenie ośrodkowego układu nerwowego. Należy też pomyśleć o ewentualnym zatruciu (u dzieci nieco starszych), o hipoglikemii i napadzie padaczkowym.

Co robić?

Udać się do lekarza POZ (jeśli epizod był krótki) lub do szpitala (jeśli epizod trwa już od jakiegoś czasu). Lekarz zbada dziecko, oceni jego stan, poszuka objawów ewentualnej infekcji i w razie potrzeby zleci dokładniejsze badania lub skieruje do szpitala na obserwację. Nie ma konkretnego panelu badań, który należy wykonać. Działamy tutaj bardziej na zasadzie wykluczenia poważnych chorób, które pozostawić mogą trwałe następstwa u dziecka. Jeśli nic nie wskazuje na chorobę to uznać możemy, że mamy do czynienia z NOPem.

Co robić w domu?

Kontrolować oddech dziecka. ułożyć je w pozycji na boku, żeby uniknąć ewentualnego zakrztuszenia pokarmem (mogło dojśc do epizodu podczas karmienia), no i zebrać się do lekarza. Nie potrząsać, nie wkładać nic do ust, nie podawać żadnych leków.

Co dalej ze szczepieniami?

HHE zaliczany jest do poważnych objawów niepożądanych po podaniu szczepionki DTP. W związku z tym dziecku bezpłatnie przysługuje szczepionka acelularna. Kontynuacja szczepienia nie jest zabroniona, ale zawsze powinna być rozważana indywidualnie – ewentualnie po zasięgnięciu opinii w Poradni Szczepień.

Sam epizod groźnie wygląda, ale pamiętajcie, że zdarza się rzadko, nie pozostawia następstw, a brak szczepienia to ryzyko wystąpienia krztuśca.

Zachęcam Was do zakupu ebooka szczepionkowego „309 pytań o szczepienia” gdzie znajdziecie odpowiedzi na całe mnóstwo pytań!

źródła:

  • Hypotonic-Hyporesponsive Episode (HHE) as an adverse event following immunization: case definition and guidelines for data collection, analysis, and presentation, Jan Bonhoeffer, Michael S Gold, Harald Heijbel, Patricia Vermeer, Dean Blumberg, Miles Braun, Glacus de Souza-Brito, Robert L Davis, Scott Halperin, Ulrich Heininger, Najwa Khuri-Bulosj, John Menkes, Hanne Nokleby, The Brighton Collaboration HHE Working Group
  • Hypotonic-hyporesponsive episodes reported to the Vaccine Adverse Event Reporting System (VAERS), 1996-1998. DuVernoy, Braun MM.
  • Vaccination of children following a previous hypotonic-hyporesponsive episode. Goodwin H, Nash M, Gold M, Heath TC, Burgess MA.
  • Hypotonic-hyporesponsive episode (HHE) as an adverse event following immunization in early childhood: case definition and guidelines for data collection, analysis, and presentation. Buettcher M1, Heininger, Braun M, Bonhoeffer, Halperi, Heijbel, de Menezes Martins, Vermeer-de Bondt; Brighton Collaboration HHE Working Group.
  • The effect of age and dose number on the risk of collapse (hypotonic-hyporesponsive episode) after pertussis vaccination. Vermeer-de Bondt PE1, van der Maas NA.

 

20 thoughts on “odczyny po szczepieniu cz.1 (NOP) – HHE

  1. U mojego dziecka wystąpił epizod, który trwał ok. 5 minut. Najpierw drgawki, później jakby omdlenie – bladość, brak reakcji na głos. HHE wystąpił po trzecim szczepieniu DTPw. Czy w przyszłym roku podanie szczepionki DTPa będzie bezpieczne? Czy 3 dawki, które syn przyjął nie dadzą odporności na choroby na czas dłuższy niż ten jeden rok? Proszę o pomoc w moich wątpliwościach.

    1. Witam. HHE po DTPw jest wskazaniem do podania DTPa. 100% pewności, że epizod się nie powtórzy, ale w publikacjach zwykle opisuje się go przy dwóch pierwszych dawkach. Po DTPa ryzyko jest zdecydowanie mniejsze. Ciężko mi odpowiedzieć na pytanie na jak długo będzie odporność po tych trzech dawkach, ale na pewno nie będzie ona wystarczająca i długotrwała – na pewno będzie krótsza niż 4 lata (po 5 urodzinach jest kolejna dawka szczepienia błonica-tężec-krztusiec).

  2. Ja się nie zgodzę z artykułem niestety. My wczoraj wróciłyśmy z Małą ze szpitala. 26 godzin po szczepieniu na DTPa ! (krztusiec acelularny) Mała miała epizod – wymioty, po czym blada jak ściana, z minuty na minutę było z nią coraz mniej kontaktu, w samochodzie do szpitala nie reagowała już na bodźce zewnętrzne, wiotka.. biegłam z sercem na ramieniu na oddział zakaźny. U nas epizod trwał około 16 godzin. Mała po około 3 godzinach otworzyła oczka na kilka sekund, potem spała cały czas. Budziłam na karmienie, bo występowała też biegunka. Ale ile się musiałam namęczyć żeby w ogóle się napiła. Więc proszę mi powiedzieć czym ja mam teraz szczepić? Mamy NOP. Po szczepionce Rotarix (na rotawirusa) mamy NOP, po szczepionce na pneumokoki NOP – gronkowiec złocisty zrobił sobie pożywkę z mojego dziecka. W życiu już nie zaszczepię. Wiele czasu spędziliśmy z mężem na studiowaniu informacji, publikacji nt szczepień. Nikt nie da mi gwarancji, że po następnej szczepionce moje dziecko się wybudzi z jakiegoś kolejnego epizodu/ stanu neurologicznego. A ja nie mam zamiaru sprawdzać, czy na pewno po następnej dawce szczepionki już nie wystąpi. Lekarze mają zero wiedzy nt szczepień, tylko podają książeczki pięknie wydrukowane. Dlaczego nikt nie powiedział o możliwych działaniach niepożądanych? Oprócz gorączki, biegunki, wymiotów, zaparć, senności (przecież też to stan neurologiczny?!) nie mówi się o niczym. A jak dopytywaliśmy, to śmiano się z nas w przychodni, rzucono nam ulotkę Pentaximu po angielsku z prześmiewczą miną. Albo lekarze są NIEDOUCZENI, albo wbrew przysiędze nie mogą się odzywać.

    1. witam. w przypadku takiego NOPu, po DTPa zawsze rozważa się bilans strat i korzyści i tutaj – przynajmniej wnioskując z opisu – powinno się zrezygnować z tego szczepienia (ale to lekarz badając dziecko powinien się wypowiedzieć). zapewne dostaliście jakieś skierowanie do poradni szczepień i ewentualną propozycję kalendarza indywidualnego? nie wiem dlaczego się Pani nie zgadza z artykułem, bo nie napisałam w nim że nie wystąpi ponownie, że nie występuje wcale czy że koniecznie dalej szczepić. wszystkie dane poparłam publikacjami. Artykuł ma na celu zwiększanie świadomości na temat NOP. Przykro mi,że tak Was potraktowano.

      1. proszę udać się z dzieckiem do lekarza jeśli jest pani zaniepokojona. Po szczepieniu dziecko może więcej spać, ale to nie trwa długo.

  3. Nasza córka po 2 dawce szczepionki Hexacima oraz Synflorix (podane na jednej wizycie ) przeszła najprawdopodobniej epizod HHE (zaczelo sie od problemow z oddechem, sine usta,wiotka bez kontaktu), ktory trwal okolo 10 minut. Po przybyciu ratownikow medycznych córka juz sie do nich usmiechala. Po obserwacji szpitalnej, po wizytach u neurologa i w punkcie szczepien wiemy, ze nie ma przeciwwskazan do podania kolejnych dawek, nie ma tez zadnej gwarancji, ze bedzie to bezpieczne dla dziecka. Boje sie szczepienia tak samo jak chorob zakaźnych. Nikt nie podejmie decyzji za nas, ale prosze o opinie jakie jest Pani zdanie w temacie kolejnych szczepien? Czy zrezygnowac, czy odwlekac ich podanie, czy gdzies jeszcze konsultowac u specjalisty?

  4. Witam, mój wpis trochę nie na temat. Bardzo proszę o odpowiedź. We wtorek szczepilismy dziecko pierwszą dawką Infarnix Hexa i Prevenar 13. Po szczepieniu chwilę płakał, ale nic więcej w kwestii płaczu czy obrzęków. Od tego czasu gorzej śpi zwłaszcza w dzień. Zasypia przy karmieniu, ale rozbudza się przy wkladaniu do łóżeczka. Śpi krótko, około pół godziny i bardzo czujnie. Jest bardziej marudny i więcej płacze. W nocy kilkukrotnie podchodzę podać smoczek bo się wybudza i mlaszcze. Wcześniej robiłam to max 1-2 razy w ciągu nocy lub wcale. Czasem pomaga wzięcie na ręce, a czasem płacz utrzymuje się dalej. Nie ma temperatury. Na spacerach płacze w wózku i wracamy do domu po kilku minutach, a wcześniej bywalismy poza domem 1,5-2 godziny podczas jednego wyjścia. Czy to normalna reakcja? Czy wiązać to ze szczepieniem? Synek w dniu szczepienia miał 10 tygodni.

  5. Witam,
    Na ten artykuł trafiłam z poleceń fb, w zasadzie przypadkowo. I aż mnie zatkało, bo tak bardzo dokładnie opisuje to, co stało się z moim synkiem po drugim szczepieniu na DTP… Stało się to po ponad 48h od podania szczepionki (ok 60h), ale było dokładnie tak, jak Pani to opisała: dziecko stało się wiotkie, siniało, nie reagowało na bodźce. Trwało to ok 15/20min. W zdenerwowaniu (akurat byłam w domu sama) zadzwoniłam na pogotowie, jak panowie przyjechali, to syn już wrócił do normy, więc oczywiście ratownicy stwierdzili, że matka panikuje (choć w swej uprzejmości bardzo tego nie ujawniali)… Teraz wiem, że mogłam sama pojechać do szpitala, ale wtedy bałam się, że to coś bardzo poważnego, co trzeba natychmiast sprawdzić. I najbardziej mnie dziwi, że ani ratownicy nie wiedzieli (?), ani pani pediatra nie uprzedziła, że coś takiego jak HHE może się wydarzyć i co w takim przypadku robić…

    I teraz mam pytanie: dwa dni temu syn przyjął kolejną, trzecią dawkę szczepionki, my nic nie powiedzieliśmy o epizodzie lekarce, bo nic się nie powtórzyło i wszystko od tamtego czasu było ok (a my nie wiedzieliśmy do teraz, że to mógł być NOP). Czy myśli Pani, że jeszcze wspominać o tym pediatrze? I czy możemy z tym poczekać do kolejnego szczepienia, które będzie za miesiąc czy jakoś szybko umówić się na kolejną wizytę i o tym opowiedzieć?

    Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. A za ten wpis już jestem.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Kinga

  6. Witam,
    Po epizodzie nieutulonego płaczu przez Jakieś 8h z pierwszym synem i pierwszych szczepieniach tj. 6w1 i pneumokokach na jednej wizycie rozdzielamy szczepienia…na co oczywiście ze smieszkami i docinkami podchodzą lekarze z przychodni…drugi syn ma od samego początku podzielone szczepienia…ale szczepimi

  7. Wiem, że post jest już starszy ale może Pani doktor zauważy i odpowie. Po pierwszej dawce rotarixu synek zaczął się krztusić i po chwili od razu zasnął głębokim snem. Było to jeszcze na miejscu więc od razu wróciliśmy do gabinetu lekarza i dopiero po rozebraniu go i postawieniu na nóżki przez pediatrę odzyskał kontakt ze światem. Po powrocie do domu zachowywał się normalnie. Lekarz powiedział, że poprostu tak zareagował na stres, ale dzis się zastanawiam czy to nie było hhe. Synek wtedy zrobił się blado-siny i dopiero po ocuceniu go przez lekarza odzyskał kolor. Następna dawka rotarixu poszła bez większych problemów, profilaktycznie zostaliśmy dłużej w przychodni ale nic się nie działo. W między czasie synek miał szczepionki zgodnie z kalendarzem. Wczoraj byliśmy na 5w1 i WZW b (te na 5-6 i 7 miesiąc-mieliśmy obsuwę i lekarka zaproponowała połączenie tych szczepień) i znów to samo, synek najpierw mocno płakał, stopniowo się uspokoił i zasnął takim mocno twardym snem. Ale nie zsiniał, nie przelewał się przez ręce, cały czas ruszał smoczkiem który miał w buzi. Poczekałam na korytarzu 5 minut i poprosiłam pediatrę o zetknięcie na niego, gdyż nie reagował na próby obudzenia. I w gabinecie z panią doktor też się troszkę nameczylyśmy żeby go ocucić (zdjecie ubrań, próba dostawienia do piersi). Tym razem w przychodni siedzialam dłużej, ale po ocuceniu był lekko ospały, napił się normalnie z piersi i ogólnie był kontaktowy także wróciliśmy do domu. Również nic się do teraz nie wydarzyło więcej. Pytałam teraz Pani doktor czy to mógł być epizod hhe, czy został on zbagatelizowany przez pierwszego lekarza, ale lekarka stwierdziła że nie gdyż synek cały czas był w ograniczonym kontakcie, nie był siny i nie przelewał się przez ręce. Korzystając z tej przerwy w kalendarzu szczepień chciałam zrobić teraz meningokoki, ale się boje. Lekarka troszkę też się wystraszyła, zwłaszcza w temacie Bexero. I jestem w kropce. Może zrobić meningo bez Bexero? A może bezpieczniej będzie zostać już tylko przy tych obowiązkowych szczepieniach?

    1. ciężko mi to ocenić po opisie. Ten pierwszy incydent bardziej mi pasuje do HHE. CO do Bexero to najlepiej podać profilaktycznie paracetamol jeśli się na nie zdecydujecie.

  8. Dzień dobry, u nas po pierwszej wizycie szczepiennej po 6 tyg- 6w1- infanrix hexa, synfolrix i rotateq w ciągu pierwszych 20 minut po szczepieniu syn zwiotczał mi na rękach na kilka sekund. Po chwili wybudzania odzyskał kontakt. Czy potaktowac taki epizod jako HHE? Jakie postępowanie co do kolejnych szczepień rekomendowałaby Pani Doktor? Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedz

    1. na kolejnej wizycie rozdzieliłabym 6w1 od penumokoków. Oczywiście zgłosić incydent pediatrze i pewnie będzie trzeba dłużej posiedzieć w przychodni na obserwacji.

  9. U nas wystąpił ten NOP po zestawie bexero+rotateq. W szpitalu na oddziale pediatrycznym nikt nie określił tego jako Epizod hipotoniczno-hiporeaktywny , lekarze za każdym razem pytają co mu było. Na wypisie mam, że syn zemdlał 🤦‍♀️ Mam wrażenie, że niektórzy nie odrobili zadania domowego. Bexero raczej już nie podamy. Nikt nas nie uprzedził, że to taka ciężka szczepionka. Że lepiej jej nie kojarzyć.

    1. „Ciężkie” jest zakażenie meningokokowe. Jako mama i jako pediatra bardziej obawiam się meningokoków. Oczywiście nop to nop i rozumiem też obawy. Najpewniej zależałaby rozdzielić bexsero od rotawirusow i zastosować profilaktykę z paracetamolu przy kolejnych dawkach, ale decyzja należy do Was jako rodziców.

  10. dlaczego lekarze w większości tego nie mówią o czym pani pisze, czy sa tak bezduszni czy nie do uczeni ,czy tacy lekarze wogóle powinni zajmować sie szczepieniem dzieci niemowląt

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *